24 wrz 2013

Joy, Cekin i obróżkowe nowości

   Odkąd Marta z Nelą wyjechały z Trójmiasta, staram się wypełnić czas Layli i swój zresztą też, częstymi spacerami z innymi psami. Miniony tydzień spędziłyśmy więc na spacerze z Justyną i Cekinem, a kilka dni później z Mariką i Joy. Zarówno jeden jak i drugi pies to chihuahuy tak więc Layla miała kompanów swojej wielkości :) Z Cekinem początki były dosyć oziębłe, ale jak się rozkręcili to szaleli razem po lesie biegając po czym się dało i wskakując na coraz większe skarpy i pagórki. Spotkania z Joy są nieco bardziej statyczne, bo obie po prostu obok nas idą (no chyba że Layla zacznie biegać za ptakami i kompletnie głuchnie, to wtedy ma przymusowy spacer na smyczy ;p) Uwielbiamy jednak wszystkie spacery, więc mamy nadzieję na więcej.

Kilka zdjęć Cekina:) Jest przeuroczy...








Dla odmiany Joy:)








A teraz kilka obróżkowych nowości - tym razem w wersji bez podszycia

1. Ta obróżka nadal czeka na swojego właściciela:)





2. Półzacisk, Krokodyle dla Joy (mam cichą nadzieję obfocić ją w tej obróżce na następnym spacerze :P)


3. Domki dla naszego Pakusia





A na koniec moja ruda wiewióreczka <3

I jeszcze tylko dodam... Udało mi się uszyć wreszcie norwegi:)! Zdjęcia już niebawem